poniedziałek, 8 lutego 2016

* * *

między 
uśmiechem 
moim a twoim
na moście
nieporozumień 
wisi słowo

jak chmura gradowa
pęka i grzmi
zalewając ciszę
szarością 
odczuć

opadając 
powoli
mienią się
jak tęcza