dotknęłam
myśli o tobie
przypadkiem
zakwitła pierwiosnkiem
przebijając
lodową taflę
dotyku
niecierpliwego
słońca promieni
delikatnie błądząc
po zakamarkach
duszy szeptem
otwierała kolejną
furtkę rozkoszy
plątała zmysły
zgłebiając tajemnicę
istnienia