środa, 11 października 2017

* * *

bezsenność 
wypełnia pustkę nocy
aż po brzegi świtu

zniecierpliwione 
powieki szukają
pierwszych 
promyków słońca
nieśmiało
przenikających 
w szarość nocy

źrenice
tętnią bólem
straconych obrazów
z marzeń