tęsknota
ma błękitny odcień
twoich oczu
pod powiekami
rysuje kształt
ramion otwartych
rozkołysanych
ciszą nocy
myśli
ubiera w słowa
zrzucając wstyd
z nagich ciał
gdzieś
pomiędzy teraz
a wspomnieniem
dusza zaczyna
wędrówkę
ku tobie