poniedziałek, 4 czerwca 2018

* * *

samotność potęguje 
cierpi smak nocy

cisza  
zastyga nad miastem

niemy kokon dusz
oplata tajemnice 
gwiazd spadających
jedna po drugiej
bez końca

mgła bezradności
opada na ramiona
tych co mierzą się
z bólem
nadchodzącego dnia

miasto
pochłania ciszę
niewidzącym krzykiem
naszych serc