piątek, 10 kwietnia 2015

* * *

słowa 
pełne 
czułości
wypowiadamy
wargami martwymi

na wietrze
za brzóz
wyglądają 
dryfując 
bez kształtne 
płomienie
ludzkich dusz

niewypowiedziane 
ustami słowa
jedynie ból
próbuje łapać
łapczywie

rodaku
przyjacielu 
boleśnie 
zachmurzonymi 
spoglądasz 
powiekami
żałości pełnymi

ciszej nad grobami
biało czerwona 
krwawi