czwartek, 27 sierpnia 2015

* * *

utkana z lęku
samotność
w zaułku nocy
szuka
schronienia

przysiadła
przy księżycu
nieopodal
marzenia

sen 
zburzył 
jego sens
nagłym 
przebudzeniem

wiatrem zdmuchnął
opiłki gwiazd
aż do świtu