czwartek, 12 maja 2016

* * *

zatrzęsła się ziemia
od gromów złowrogich

niebo spłynęło
strumieniem łez
płynęły 
rynsztokiem
oczyszczając dzień
z brudu i złych emocji

wiatr odkurzył ulice
z beznadziei tłumu
opustoszało

tylko 
kropli było
coraz więcej