niedziela, 22 maja 2016

* * *

tęsknota
pieści skronie
jak delikatny wiatr
wśród ostatnich
promieni słońca

czułość
zapamiętana
w dotyku
pod powiekami
kryje się 
aż do nocy

rozbudza zmysły
w blasku księżyca
pocałunkami
rozbiera wstyd  
utkany 
z koronek gwiazd

taniec ciał
zostawia
cienie namiętności
które bledną
dopiero świtem