wtorek, 24 maja 2016

* * *

życie 
garściami liczone

przesypuje
piasek dni
z dłoni w dłoń

ziarenka 
szczęściem kiełkujące
podlewa uśmiechem

budując zamki
pamięcią
bogate

podmuchem szybkim 
rozsypuje
nienawiści pył
by oczy 
łzami się zalały

życie garściami liczone
buduje zamki
z piasku wspomnień