czwartek, 5 maja 2016

* * *

wyszłam z siebie
w pośpiechu
zatrzaskując
bramy duszy

na kołku odwiesiłam
maskę codzienną

idę
nie oglądając się
za siebie
nie patrzę
nie słucham
nie myślę

odpoczywam

wolę
być sobą
stojąc obok