piątek, 22 lipca 2016

* * *

uciekło słońce 
z błękitnych zawiasów 
złapane
w cienką 
pajęczynę marzeń

aby zobaczyć
westchnienia 
szczytów 
o świcie
nieskażone śladami 
ludzkich stóp

zatopić 
się w tę ciszę
posłuchać nicości
nawet jeśli
to kolejne kłamstwo
w ustach życia