idziesz
piechotą
po dziejowym zegarze
pokoleń
nie stanie
nie cofnie się
ciągle naprzód
coraz szybciej
i szybciej
tryby historii
stukając
pędzą do przodu
puszczają wskazówki
rozpaczliwie trzymane
resztą sił
straconych możliwości
i słyszysz
tylko ciche
tik tak
tik tak
tik tak