jestem dla Ciebie
czuła jak kredka do warg
dobra jak płomień w lichtarzu
promień srebrzystego księżyca
opada na Twoje powieki
uśmiechem
odpędzam myśli - kąśliwe, złe
ta noc
dała mi Ciebie
ogromna noc
w której gubiłam rozrzucone
na płótnie włosy
na płótnie włosy
jesteś
tym księżycem, który
świeci
tylko na moim niebie
kocham
i błagam o wieczność