szukam zagubionego czasu
bo przecież we mnie
początek i koniec
w przedsionku lewej komory
znalazłam wspomnienia
od lat pielęgnowane
czerwoną różę
pierwszy pocałunek
dotyk dłoni
w włóknach mięśni
ukrywa się moja miłość
czasem wychodzi z kryjówki
boję się że ją stracę
czuję wtedy niemoc
bezwład
tkliwość
i mądrość