czekam na Ciebie obok tej nocy
która przysiadła na sąsiednim krawężniku
podpiera ciemne usta
ma Twoją postać
błękitne oczy
i cień na czole
dość
wygładź w fałdach sukni wiatr
wiem, że on przyjdzie
jak deszcz...
a może
nie przyjdzie
już nigdy