łamiąc ręce w otwartym oknie
zostawiając na stole resztki chleba
w przekonaniu, że wina za grzechy
zostanie odwołana
teraz
kiedy przykładam palce do kartki
czuje wyraźne tętno
szybkie
nie zatrzymam go w odpowiednim momencie
dobre chęci, którymi wybrukowane jest piekło
należą do mnie
i będą mi odwzajemnione
z pewnością
inaczej
- byłaby to wielka niesprawiedliwość