poniedziałek, 13 lutego 2012

Matka


czeka
nerwowo chodząc
od drzwi do drzwi

walczy z rozterkami
bije się z lękiem
opatruje rany wspomnieniami

drżącymi dłońmi
poprawia włosy
by odgarnąć złe myśli

przysiada w fotelu
by w nieznośnej ciszy
nasłuchiwać kroków

matka

zerka przez firankę
nerwowo
gniotąc jej brzegi
zamyka oczy

by w myślach
cieszyć się
z powrotu syna