* * *
napiszę wiersz
niebanalny
wyjątkowy
pełen ciepła i miłości
który
przychyli ci nieba
silne dłonie
dobre serce
i oczy błękitne
patrzące z troską
mogę tobie ofiarować
i spokój
gdy
w pustynnym uczuć tłumie
nocą pełną głodnych neonów
łagodnym nurtem płyniesz
tętnicami miasta
umierających ulic
przed siebie wpatrzony
potykasz się o skrzydła
upadłych aniołów
których nikt nie podnosi
obojętnością zmęczony
zejdź na ziemię
zaraz świt nastanie