byłaś nutką orientu nieodkrytą tajemnicą
niosącą serce na dłoni
dotykałaś chmur
marzeniami
roztapiałaś smutki
jak gorzką czekoladę
by słodyczą
ucieszyć świat
wybuchem wulkanu
gasiłaś pożar dusz
piasek rzucony w oczy
wypłukiwałaś łzami
byłaś dla wszystkich
zapominając o sobie
dla ciebie
śpiewały ptaki
dając ukojenie
po ciężkim dniu
ukryta w ich skrzydłach
odfrunęłaś do nieba
w anielskiej szacie
też ci pięknie
wtulona w obłok
rzucasz nam
promienie słońca
by zapełnić pustkę
po Tobie
- Agnieszce -