chaotycznie
rozkołysane niebo
w dal płyną chmury
nadając nastrój
niesłyszalnego hałasu
cel podróży
nieważny
niewyznaczony
w próżni marzeń
łaskotane ostatnim
promieniem słońca
niebo otula
samotnego anioła
płynie
w bezkresną dal
milcząc