poniedziałek, 3 grudnia 2012

* * *


dusza 
choruje na smutno
od głowy aż do stóp
przeszywa bólem 
całe ciało
zalewając je potokiem łez

odbiera chęć istnienia
wpędza nas
w rozpacz

zwalniając oddech
buduje mur
ze złości i smutku
za nim zostaje
sens życia