* * *
leśna droga
otulona śnieżnym szalem
prowadzi nas
do zimowej krainy
tam, gdzie łzy
zamarzają na kryształ
rozbijając się
o taflę
lodowego jeziora
chłód przenika duszę
pełną miłości i nienawiści
skute mrozem wspomnienia
nie czują ciepła
brnąc przez zaspy
szukamy drogi
do serca