* * *
śnieg wspomnień
zakrył brudny świat
błyszczącym puchem
miękkim
białym
między płatkami
schowały się
bitwa na śnieżki
samotny spacer w blasku księżyca
chłodna kora dębu
do której tuliłam twarz
spadając
topnieją na ciepłych dłoniach
i zamarzają na rzęsach
jak kryształy łez