czwartek, 6 grudnia 2012

* * *


śnieg wspomnień 
zakrył brudny świat
błyszczącym puchem
miękkim
białym 

między płatkami
schowały się 
bitwa na śnieżki
samotny spacer w blasku księżyca
chłodna kora dębu
do której tuliłam twarz  

spadając
topnieją na ciepłych dłoniach
i zamarzają na rzęsach
jak kryształy łez