to ciągle za mało
by cieszyć się słońca
promieniem
igraszką chmur
na bezkresnym niebie
to ciągle za mało
by liście barwą
muśnięte
bukietem wspomnień
się stały
to ciągle za mało
by szczęściem
kreślić myśli
podwójne
patrząc przed siebie
w tym samym kierunku
to ciągle za mało
by żyć