czwartek, 23 stycznia 2014

* * *

trzymać pasmo słońca 
grać na strunach 
śmierci 
być odłamkiem 
świata 

zanim się zbliżymy 
zacieśni się splot 
tęgich drzew
z korzeniami trzymającymi 
wyciągnięte dłonie

palcami smakującymi 
wolnego wiatru

już nigdy krzyk 
nie zatwierdzi 
a pewność ludzka 
nie wywyższy szczytu 

w zwiewnych płótnach
nucąc melodię
graną w gniewie
burzy 

odejść 
do królestwa 
Hadesa