pocałunkami
nie potrafisz
kłamać
noc
sprzyja szczerości
ciał stęsknionych
dotykiem
kreślisz czułość
jak poeta wiersz
liryczny
metaforą pieszczot
dotykiem drżącym
epitetem
anaforą czułości
zapisujesz
wers po wersie
mojego ciała
uniesienie
w gwiazdach zapisane
pieczętujesz
wargami rozpalonymi