zapisane w gwiazdach
niezaplanowane
życie
toczy się
kamiennym brukiem
od nocy do świtu
z godziny na godzinę
z radości w mrok
przechodzi płynnie
jak ze światła w ból
nie daje zapomnieć
błądząc
w poznawaniu
odkrywa nieznane
zapamiętując
obrazy
jeszcze nie namalowane