środa, 5 lutego 2014

* * *

dookoła 
obcy tłum
znajomych twarzy

wieje chłodem
milczenia

pustka

otulona
zimnym szalem
wychładza duszę

samotność
do kości
boli

metaliczny
smak łez
rozcina
serce 
sztyletem słów 
niewypowiedzianych