piątek, 7 lutego 2014

* * *

gaśnie światło 
w oczach człowieka

myśli bezdomne 
rzucam w tułaczkę 
aby na drodze 
ludzkiego istnienia 
kroczyły wśród 
mroków ciszy

jak światełko 
zbawienia

odpada wszystko 
co na zewnątrz 
zostaje tylko dusza

z wiatrem 
ulatują cechy
zakorzenione w najgłębszym 
zakątku serca

podliczamy straty

samo musi zdecydować 
czy warto dalej 
tak żyć