Fatum
pokłóciłam się
z losem o ciebie
nie chciał uwierzyć
w siłe uczucia
w czuły dotyk
w prawdę
szczęśliwe godziny
przerywał
niedobrą przeszłością
wyostrzał wady
dorzucał słabości
przeszkadzał kochać
ranił milczeniem
i pustką
teraz
burząc mosty
niszcząc spokój
buduje mur
by wystawić przyszłość
na próbę