czwartek, 13 marca 2014

* * *

miasto umarłe  
duszami 
starych ludzi 
czekających
na śmierć 


miasto 
z brukiem poniemieckim
na żydowskiej ulicy 

z rozstawionymi 
kramami
pchlego targu 

gdzie kupisz 
i sprzedasz
wszystko i nic 

sumienie wytarte 
z opisem 
zużyte grzechami 

matka i dzieci 
z siatkami
ojcowie 
wracą ze drugiej zmiany
koślawym chodnikiem

dymi się komin 
lecą spaliny 
czarnymi sadzami 
przysłaniają 
szarość ulic

Chrystus umiera 
na kościelnym krzyżu 
za winy twoje 
i całego świata 
a stare miasto  
w swojej bierności 
zmusza zegar 
do wybicia godziny piętnastej