piątek, 28 marca 2014

* * *

wraca 
nad ranem
zmęczona

usypia głęboko
przykryta
kocem smutku
po uszy 

snuje się
subtelnie 
uparcie

czasem zanuci
kołysankę 
przeciąga 
się w myślach 
ospale
leniwie 
i drżąco

czasem stuka 
w okna serca 

moja cisza