środa, 11 stycznia 2012

Morze czułości

Zanurzona w morzu
twojego szeptu
nasłuchiwałam
delikatnego szumu
miłości
wietrzykiem czułości
otulałeś
drżącą bliskość 
pieszczotą dłoni
rozbudziłeś
pragnienie poszukiwania
naszego brzegu
ukrytego za wydmami
wanilii
fale przypływu
wzmagały rozkosz
poziomkowego smaku
stęsknionych ciał
raz ostrzej
to znów subtelniej
by rozkołysać łódkę
namiętności
gdy dopłynęliśmy
motyle
rozchyliły skrzydła
by księżyc 
osrebrzył niebo