niedziela, 29 stycznia 2012

Zwycięstwo

Trzeba odwagi
by na głowę włożyć
odpowiedzialność
krępują skronie

zgiełkliwy tłum
tylko czeka
na widowisko


rzecz w tym, że
tak samo przyjmą Ciebie
i twego wroga
przecież
kogoś trzeba winić
za zło tego świata
więc
nie spodziewaj się braw


gdy święto się skończy
z powagą majestatu wejdziesz
w powszednie życie
tam
za pierwszą furtą kamiennego pałacu
czeka Cię 
pustynia obojętnych twarzy


A Ty?
Spokojny, stoisz przed lustrem
włosy poprawiasz
jakbyś w tym geście
zamykał sens życia


ten krzyk
jak dzwon na trwogę
to tylko początek
drogi do celu


coraz trudniej Ci będzie
patrzeć na ptaki
i zrywać kwiaty
gdy plecy bolą


Trzeba odwagi
by na głowę włożyć
świadectwo zwycięstwa