środa, 23 stycznia 2013

* * *


za firanką 
śnieżnych gwiazdek
w błyszczącym 
płomieniu świecy
ogrzewa się miłość

skute lodem myśli
drżą 
pod czułością 
wspomnień
rozkoszą 
płoną wargi  
oszronione smutkiem 
lodowe sople łez
roztopi 
delikatny dotyk
ukochanych dłoni

bo zimą 
zranione serce
kocha goręcej