wtorek, 8 stycznia 2013

* * *


spopielała codzienność 
okryła się
śnieżną szatą
by wybielić złe uczynki
miękki puch
otulił marznących
błyszczące płatki
ubrały biednych
zaspy
zastąpiły domy
mróz trzyma poziom
jak odpuści
wstydliwa szarość
zatruje nam życie