czwartek, 17 stycznia 2013

Niebo


pod osłoną nocy 
opatulona srebrem księżyca
piszę
pożyczam od nieba atrament
jego granatem zapisuje
kolejne kartki

odpowiadam sobie
pytaniem na pytanie 
retoryczne
i takie na które świat 
dotąd nie poznał odpowiedzi

ręce mi drżą

bo jeszcze nie znalazłam
wszystkich odpowiedzi 

nie wystarczy mi nieba 
by napisać świat od nowa