piątek, 4 stycznia 2013

* * *


jesteś jak stuletni dąb 
gdy dzień
chyli się ku kresowi

dookoła pustka 
tylko szmer liści  

słońce cię otula

promieniami
księżyc żegna 
srebrnym pyłem
ciemno 
cisza wypełnia pustkę 

z głową
wpatrzoną w niebo

widzę zbiór gwiazd
drogę mleczną 

polarne skry
wyznaczają kierunek wędrówki
do twojego serca
nie zamykaj furtki 
idę