niedziela, 27 stycznia 2013

Zniewoleni


wyrwali ich z domu 
zabrali z ulicy
wpakowali
do bydlęcych wagonów

wywieźli daleko
za mur
za druty

pod groźbą karabinów
zabrali im wszystko
godność
pieniądze
i włosy

podeptali marzenia
okulary
protezy
i lalkę rzuconą w błoto

modlitwę zagłuszały
wygłodniałe psy

zniewolone człowieczeństwo
w pasiastych łachmanach
stało na rampie
czekając na śmierć

matki i dzieci
starcy i kalecy
mężni i strachliwi
czarnym chlebem karmili nadzieję

rytm sercu
wystukiwały drewniaki
gdy parami
szli z dymem

i tylko ta orkiestra
w duszy im grała


Auschwitz - Birkenau, wrzesień 2011