poniedziałek, 28 stycznia 2013

* * *


przechodzimy
z mroku w mrok

zmienni
dzielimy świat na pół

idziemy 
szukać raju
ta droga
to 
ucieczka
pustych słów 
donikąd 

fale wzburzonej rutyny 
codzienności
przygniata swym ciężarem 
budzi nienawiść
cyrk  
miliona masek
kres sztuczności

kryją się ludzie przed sobą 
kłamią
sztucznie się uśmiechając 

uciekają 
innych przeklinając 

dobro ze złem się prowadza 
a śmierć z życiem 
nie krzycz
szkoda słów  

tak już jest 
bez powodu