piątek, 25 stycznia 2013

* * *


nikt jej nie dostrzegał   
była zwykłym człowiekiem 
nie skarżyła się
była matką
tylko

nikt o nic nie pytał
gdy chodziła w łachmanach
przechodzili obojętni

kiedy odeszła 
żegnały ją tłumy 
w milczeniu 
patrzyli na siebie wilkiem 
mogli działać 
wcześniej
nikt nie czuł się winny 

biedna kobieta 
nie zasługuje na pamięć 
dla takiej 
nic nie trzeba robić? 

zostaje tylko ta 
wstrętna obłuda
że jesteśmy równi