czwartek, 28 lutego 2013

* * *


we śnie 
jestem inna

znikają troski  
zdejmuję maskę
boso biegam 
pośród traw 
wysokich

nie ma łez 
gorzkich
jest słońce jasne
tańczę 
w sukni zwiewnej 
niczym motyl
między kwiatów
barwą 

lecz noc się kończy
budzę się patrząc
w oślepiające słońce
znów trzeba
zacząć grę