sobota, 23 lutego 2013

Erotyk XXXII


nocą 
otulona ciepłym
płomieniem świec
lubię
czerpać słowa 
z twoich ust
jak z wodopoju
karmię nimi duszę
bez opamiętania
smakuję spojrzenia
delektuje się dotykiem
aż do świtu

budząc się ze słońcem
przechodzę na dietę